O własciwe rozumienie polityki !
Spotkanie zorganizowane przez Stowarzyszenie Fides Et Ratio www.fides-et-ratio.pl
Po świętym Augustynie filozofem, który zrobił milowy krok, którego zresztą ojciec Krąpiec uważał za największego, największego z filozofów, był święty Tomasz z Akwinu, wiek XIII. Jeżeli chodzi o świętego Tomasza z Akwinu, to też jest ciekawa historia, ja kiedyś ojca profesora o to pytałem, bo proszę zwrócić uwagę na następującą rzecz. Jeżeli się spojrzy na historię filozofii począwszy od filozofów jońskich, Tales z Miletu, Anaksymander, Anaksymenes później idzie Heraklit, Paramenides cała ta plejada greckich filozofów, idzie średniowiecze i dopiero w XIII wieku pojawia się filozof, który mówi tak, kapitalne odkrycie: że to co konstytuuje rzeczywistość, to co decyduje o rzeczywistości (…) to jest istnienie. Akt istnienia jest aktem decydującym o całej rzeczywistości. Słynne kiedy Mojżesz rozmawia z Najwyższym i Najwyższy mówi: Ja jestem który jestem (…)
Święty Tomasz z Akwinu mówi, że dlaczego istnienie? Ano istnienie dlatego, że nasze operacje intelektualne, nasze czynienie dobra, najwyższe wytwory działań człowieka są wtedy doskonałe kiedy istnieją. A nie kiedy się mogą pojawić. Czyli jest akt istnienia. Akt istnienia to jest to, o czym mówi święty Tomasz, to decyduje, że rzeczywistość jest rzeczywistością. Ja się pytam mistrza, mistrzu jak to jest możliwe, że po tylu wiekach dopiero święty Tomasz? Mówi, wie pan, bo w filozofii było tak; gdy się otwiera filozofię Tatarkiewicza, jeden tak, drugi tak, piąty tak, dziewiąty tak, ten biedny student siedzi już nie bardzo wie co ma powiedzieć, ale mówi wiesz to jednak byli geniusze, którzy popełniali genialne błędy i im uciekła tak fundamentalna kwestia jak istnienie.
Dlaczego istnienie jest takie ważne? (…) Święty Tomasz mówi, że każdy byt się składa z istnienia i istoty, ale decydujące jest istnienie. Ale niestety na jesień średniowiecza pojawia się taki równie ciekawy filozof, twórca nominalizmu Wilhelm Ockham, który zastosował tak zwaną brzytwę Ockhama i teraz proszę zwrócić uwagę na pewną rzecz co zrobił Ockham? Ockham, sofiści liberałom otworzyli drzwi na tyle, Ockham już całkowicie. Otóż Wilhelm Ockham twórca nominalizmu wyciął z naszego poznania stany koniecznościowe. W rzeczywistości występują cztery przyczyny; przyczyna materialna, przyczyna formalna, przyczyna sprawcy, przyczyna celowa. Zawsze najistotniejsza jest przyczyna celowa. Każdy z nas podejmuje działania ze względu na cel (…) I Ockham wyciął stany koniecznościowe po zdaniu i wyrzucił przyczynę celową. Gdy wyrzucił przyczynę celową to dzisiaj o tym, przykładowo podaje, co jest prawem decyduje przyczyna sprawcza. W wypadku Rzeczpospolitej – sejm. Sejm sprawił i uchwalił takie prawo. Na przykład o związkach mieszanych. Są protesty, jak to, jaki cel jest? To jest atak na rodzinę. Nie ważne, jest wszystko zgodne z prawem dlatego, że organ do tego powołany to uchwalił. Nie pytając o cel.
Wracając do świętego Tomasza z Akwinu. Święty Tomasz, nawiązując głównie do Arystotelesa, zwrócił uwagę na parę ciekawych rzeczy. Mianowicie, że po pierwsze człowiek jest animal socjalny, człowiek jest zwierzęciem społecznym i człowiek rodząc się nie ma możliwości rozwinięcia się w porządku poznania, w porządku działania, w porządku tworzenia bez pomocy innych ludzi. Nie ma takiej możliwości. Arystoteles mówił, że rodzina, bo dla Arystotelesa rodzina była podstawą każdej społeczności, rodzina, społeczeństwo i państwo jest czymś naturalnym dlatego, że poza wspólnotą, cytuję z Polityki, może żyć tylko idiota albo Bóg. Także człowiek jest niejako na społeczeństwo skazany, animal socjalny, zwraca uwagę święty Tomasz. I druga historia u świętego Tomasza, że człowiek jest animal politicum, jest niejako na to państwo skazany (…)
Święty Tomasz z Akwinu w sposób szczególny powiązał politykę z etyką. Powiązał politykę z moralnością. Jak to Krąpiec wielokrotnie podkreślał nie ma czynów ludzkich, które są moralnie neutralne. Każdy czyn jest moralny.